Gościem Kontrwywiadu RMF FM był w czwartek Mateusz Morawiecki. Wicepremier i minister rozwoju w rozmowie z Konradem Piaseckim skomentował m.in. brak precyzyjnych wyjaśnień dotyczących przeszłości Lecha Wałęsy i jego kontaktów z SB. Sprawa wróciła po tym, jak w domu wdowy po gen. Czesławie Kiszczaku zabezpieczono tajne dokumenty ukrywane przez byłego szefa MSW (w latach 80. ubiegłego wieku). Wśród materiałów są też takie dotyczące kontaktów z tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie "Bolek". "Zrobił ogromną krzywdę Polsce" Lech Wałęsa, w ocenie Mateusza Morawieckiego, "to przede wszystkim osoba, która powinna rozliczyć się jednoznacznie ze swojej przeszłości, bo nie zrobił tego na początku lat 90. i zrobił tym ogromną krzywdę Polsce" - powiedział na antenie RMF FM. Wicepremier przyznał, że nie czuje sympatii do byłego prezydenta. "Na początku lat 90., kiedy ta sprawa stała się tajemnicą poliszynela i była bardzo szeroko komentowana, nie potrafił powiedzieć "przepraszam", nie potrafił rozliczyć się ze swojej przeszłości i był w jakimś sensie filarem pewnego nurtu politycznego, braku rozliczenia, braku dekomunizacji, braku lustracji" - tłumaczył Mateusz Morawiecki. Minister rozwoju dodał, że "zawsze był zwolennikiem lustracji". Przeczytaj rozmowę z Mateuszem Morawieckim na RMF24.pl