Morawiecki: W 2016 r. Polska i Izrael sprzeciwiły się stosowaniu terminu "polskie obozy śmierci"
Polska i Izrael w 2016 wydały wspólne oświadczenie, w którym sprzeciwiają się wszelkim próbom wypaczania historii narodów żydowskiego lub polskiego przez stosowanie błędnych terminów takich jak "polskie obozy śmierci" - napisał na Twitterze w nocy z soboty na niedzielę premier Polski Mateusz Morawiecki.
Podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz ambasador Izraela Anna Azari, zaapelowała o zmianę w przyjętej przez Sejm nowelizacji wprowadzającej m.in. kary za "polskie obozy śmierci". Azari podkreśliła, że "Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady".
Powiedziała, że nowelizacja budzi w Izraelu "dużo, dużo emocji" i "odrzuca ją rząd Izraela". "Mamy nadzieję, że możemy znaleźć wspólną drogę, żeby zrobić jakąś zmianę w tej nowelizacji. Dlatego, że Izrael też rozumie kto budował Auschwitz i inne obozy i wszyscy wiedzą, że to nie byli Polacy. U nas to (nowelizację - PAP) traktuje się jak niemożliwość powiedzenia prawdy o zagładzie, wszyscy są oburzeni" - mówiła.
"Polska i Izrael w 2016 wydały wspólne oświadczenie, w którym sprzeciwiają się wszelkim próbom wypaczania historii narodów żydowskiego lub polskiego przez negowanie lub umniejszanie ofiary Żydów podczas Holokaustu lub stosowanie błędnych terminów takich jak "polskie obozy śmierci" - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki w reakcji na krytykę strony izraelskiej.