W piątek w KPRM premier Mateusz Morawiecki spotkał się z szefem frakcji centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Parlamencie Europejskim i kandydatem na szefa Komisji Europejskiej Manfredem Weberem. Mueller powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu, że były omawiane kwestie obsady stanowisk w nowej Komisji Europejskiej oraz w innych instytucji unijnych. "Na tym etapie Polski rząd zabiega, aby zachować równowagę programowo-geograficzną w ramach, czy to stanowisk w Komisji Europejskiej, czy innych instytucji unijnych" - powiedział rzecznik rządu. Dodał, że na tym etapie "Polski rząd jeszcze nie wskaże kandydata, którego chciałby poprzeć w ramach ubiegania się o stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej". "Stanowisko polskiego rządu będzie znane pewnie na następnym posiedzeniu Rady Europejskiej. Chociaż to jest dopiero pierwszy etap tych obrad" - podkreślił Mueller. "Rada Europejska spotyka się 20 czerwca w Brukseli. Równolegle też są prowadzone inne spotkania w ramach rozmów bilateralnych z innymi państwami. W związku z tym, na tym etapie to jest oświadczenie, które w tym zakresie możemy dzisiaj wygłosić" - dodał rzecznik rządu. Weber został w środę ponownie wybrany na szefa frakcji centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Parlamencie Europejskim. Polityk bawarskiej CSU pełnił tę funkcję przez minione pięć lat. Europejska Partia Ludowa to od wielu lat najbardziej wpływowa rodzina polityczna w Europie. Z polskich partii należą do niej: Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe. Pod konie maja szef PE Antonio Tajani mówił po posiedzeniu konferencji przewodniczących, że większość liderów grup politycznych w PE opowiedziała się za tym, by przywódcy państw UE wybrali szefa KE spośród kandydatów wskazanych przez grupy polityczne, tzw. kandydatów wiodących. Weber jest wiodącym kandydatem EPL na nowego szefa Komisji Europejskiej; socjaliści natomiast chcą, żeby przyszłym szefem KE został jej obecny wiceszef Holender Frans Timmermans. Współprzewodniczący grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, europoseł PiS Ryszard Legutko powiedział PAP pod koniec maja, że na posiedzeniu konferencji przewodniczących wyraził stanowisko EKR, iż szefem Komisji Europejskiej może zostać kandydat grup politycznych w PE, ale może też zostać nim inny kandydat.