"My musimy dzień po dniu, tydzień po tygodniu pokazywać, że jesteśmy rządem, że jesteśmy samorządem, tam gdzie mamy możliwość" - powiedział premier. "Mam nadzieję, że już za kilka tygodni w coraz większej liczbie samorządów i tu, w Zielonej Górze także, pokażemy, czym jest uczciwa władza, uczciwa i skuteczna" - podkreślił. Zwrócił uwagę, że "skuteczny program opiera się o realne potrzeby, o których powiedzieli nam mieszkańcy województwa lubuskiego na wielu spotkaniach, podczas wielu rozmów". Przywracanie wiary w państwo Zauważył jednocześnie, że obecny rząd pokazał, że "potrafi dotrzymywać słowa". "Poprzez naszą politykę społeczną, finansową, gospodarczą, podatkową, poprzez uszczelnienie podatków, pokazaliśmy, czym jest dotrzymywanie słowa i tym samym przywróciliśmy milionom ludzi wiarę w państwo" - powiedział. Wskazał też na "realne działania rządu, które od podszewki pokazują, czym jest zapewnienie funkcjonowania wewnętrznego bezpieczeństwa w naszym państwie". Premier podkreślił też, że za czasów rządów PO i PSL zamknięto "ponad połowę z 817 placówek komisariatów policji". "A my otwieramy i już otworzyliśmy, w małych miejscowościach, w województwie lubuskim" - zaznaczył. "W małych miastach też jest potrzebne bezpieczeństwo i my to bezpieczeństwo zapewniamy" - dodał. Kosztowne rządy PO i PSL "Najbardziej kosztowne dla Polski byłyby rządy PO i PSL" - podkreślił Morawiecki. Wyraził opinię, że politycy poprzedniego rządu "bardzo często nie dbali o politykę w poszczególnych obszarach, o szczelność naszego systemu podatkowego, o bezpieczeństwo wewnętrzne, zamykali posterunki policji". "To był koszt i to byłby koszt, gdyby w końcu ludzie nie zaufali nam na poziomie rządowym, centralnym" - mówił. Morawiecki powiedział, że rozwój gospodarczy "już zaczął zaglądać pod strzechy wszystkich zwykłych mieszkańców naszej ojczyzny, bo my jesteśmy dla wszystkich Polaków, dla każdej rodziny i pokazujemy to na każdym kroku". Godne życie "PiS w swoim programie zabiega o to, aby Polacy mogli żyć godnie. Nasi kandydaci na wójtów, burmistrzów, prezydentów, nasi przyszli samorządowcy zapewnią takie godne życie mieszkańcom gmin, miasteczek i wsi polskich" - mówił szef KPRM Michał Dworczyk. Tłumaczył, że wolność to także "możliwość do tego, aby ze względu na sytuację ekonomiczną móc pozwolić sobie na zakup własnego mieszkania, na wyjazd na wakacje, na to, żeby godnie żyć". "PiS w swoim programie, który jest programem solidarnościowym właśnie zabiega o to, żeby Polacy mogli żyć godnie" - podkreślił. Zaznaczył, że dziś mamy do czynienia z sytuacją, gdzie niektóre samorządy zamiast "zajmować się sprawami mieszkańców próbują zajmować się jakąś polityką, próbują iść na konfrontacje z rządem". "Dlatego gwarancją dobrej współpracy jest wybór kandydatów PiS, bo wtedy jest pewność, że taki samorząd, taki prezydent, taki burmistrz nie będzie chciał konfrontacji z władzami centralnymi, a będzie mu zależało na dobrze poukładanej współpracy" - powiedział.