Sąd Najwyższy uchylił we wtorek decyzję o umorzeniu sprawy <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-ulaskawienie-kaminskiego-i-wasika-decyzja-sn,nId,6824861">Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika i byłego kierownictwa CBA</a>, skazanych w pierwszej instancji, a następnie ułaskawionych (2015 r.) przez prezydenta Andrzeja Dudę Sprawa została we wtorek przekazana do ponownego rozpoznania do sądu okręgowego. Wyrok Sądu Najwyższego. Morawiecki: Kuriozalna próba Decyzja zapadła mimo wydanego w piątek przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia, który<a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-trybunal-konstytucyjny-zdecydowal-orzeczenie-ws-prawa-laski,nId,6817155" target="_blank" rel="noreferrer noopener"> stwierdził, że prawo łaski jest wyłączną prerogatywą prezydenta RP</a>. Prezes TK Julia Przyłębska argumentowała, że Sąd Najwyższy nie ma możliwości kontroli wspomnianej kompetencji głowy państwa. Sprawę skomentował premier Mateusz Morawiecki. "Decyzja Sądu Najwyższego to kuriozalna próba zainstalowania w Polsce sędziokracji. Usta mają pełne frazesów o obronie Konstytucji, a w istocie robią z wymiaru sprawiedliwości prywatny folwark" - napisał szef rządu na Twitterze. "Prawo łaski to wyłączna prerogatywa Prezydenta. Kto tego nie rozumie, nie rozumie demokracji" - podkreślił Morawiecki. Morawiecki bez ogródek: Robią z wymiaru sprawiedliwości prywatny folwark - Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości w polskim porządku prawnym jest wyłączną domeną sądów powszechnych i Sądu Najwyższego - zaznaczył w ustnym uzasadnieniu wtorkowego wyroku SN sędzia Piotr Mirek. Sędzia Mirek przekazał również, że "Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2 czerwca ws. sporu kompetencyjnego nie wywołało żadnych skutków prawnych". <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-orzeczenie-jest-zdumiewajace-politycy-komentuja-decyzje-sn,nId,6825099" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Wyrok wzbudził emocje wśród polityków</a>. - Orzeczenie SN jest zdumiewające; zapadło w absolutnej kontrze do stanu prawnego - argumentowała minister Małgorzata Paprocka z KPRP. Senator KO Marcin Bosacki określił decyzję Sądu Najwyższego jako "dobrą".