Premier <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mateusz-morawiecki,gsbi,1" title="Mateusz Morawiecki" target="_blank">Mateusz Morawiecki</a> powołał się na medialne doniesienia, z których wynika, że Donald Tusk przeszedł na emeryturę. Szef rządu podkreślił w swoim nagraniu, zamieszonym w mediach społecznościowych, że lider PO zdecydował się na ten krok w wieku 65 lat. - Wszystkim Polakom podniósł wiek emerytalny do 67 lat, a sam szybciutko skorzystał z tego, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-prawo-i-sprawiedliwosc,gsbi,39" title="Prawo i Sprawiedliwość" target="_blank">Prawo i Sprawiedliwość</a> wyrzuciło do śmieci jego podwyżkę wieku emerytalnego - powiedział premier. Mateusz Morawiecki: Donald Tusk dołączył do beneficjentów polityki rządu PiS Mateusz Morawiecki stwierdził, że "Donald Tusk dołączył do milionów beneficjentów polityki rządu PiS". - Teraz widać jak na dłoni hipokryzję szefa Platformy Obywatelskiej - ocenił premier. Zdaniem premiera Donald Tusk "porzucił zaszczytną funkcję premiera Rzeczypospolitej i wyjechał do Brukseli", a Polakom zostawił "wyższy wiek emerytalny i głodowe świadczenia". Jak stwierdził Morawiecki, rząd Prawa i Sprawiedliwości cofnął "krzywdzącą reformę emerytalną Tuska" oraz wprowadził "rekordową waloryzację świadczeń". - Bo dla mojego rządu liczy się wiarygodność i odpowiedzialność wobec polskich seniorów, a nie wobec brukselskich elit - oznajmił Mateusz Morawiecki.