W dniach 17-20 maja w Warszawie odbywać się będzie VIII edycja Kongresu "Polska Wielki Projekt", podczas którego toczą się debaty nad strategicznymi wyzwaniami rozwojowymi stojącymi przed Polską w najbliższych dekadach. Premier Mateusz Morawiecki w radiowej "Jedynce" stwierdził, że organizowany od 2011 r. kongres odegrał wielką rolę, trudną do przecenia. Podkreślił również, że kongres jest miejscem, gdzie będą się "wykuwać myśli gospodarcze przyszłości". "Był w polskim krajobrazie intelektualnym takim wydarzeniem absolutnie bez precedensu, ponieważ bardzo mocno koncentrował się na szukaniu najlepszych ścieżek rozwoju, rozwoju w przyszłości, takiego, który by odpowiadał na potrzeby społeczeństwa polskiego drugiej dekady XXI w., i który w dużym stopniu szukałby nowej drogi, takiej może nawet, powiem zapomniane sformułowanie z przeszłości - 'trzeciej drogiej', takiej drogi, która byłaby drogą solidarności" - powiedział szef rządu. "Chcemy budować nową elitę" Podkreślił, że organizatorzy kongresu zapraszają różnych ludzi, z różnych stron politycznych. "My chcemy budować nową elitę" - mówił premier, ale - jak zaznaczył - "chcemy czerpać z tego, co w ramach III RP było akceptowalne, było rozwojem pozytywnym i chcemy przebudowywać polską myśl polityczną, społeczną w taki sposób, aby jak najlepiej rozpoznawać trendy przyszłości, kierunki przyszłości". "My rzeczywiście chcemy dobrze zdefiniować możliwą rolę Polski we współczesnym świecie, ale też chcemy, posługując się językiem sportowym, boksować się trochę w wyższej wadze, bo uważamy że nasza tradycja, historia, nasze wielkie osiągnięcia z przeszłości, duma z Polski nas do tego ciągnie, nas do tego predestynuje" - mówił premier. Jak zaznaczył, bardzo chciałby, aby Polska odegrała ogromną rolę w przyszłości. "I myślę, że mamy szansę na to, żeby odegrać wielką rolę w przyszłości" - stwierdził. "Polska pokaże nowy ład społeczny" Morawiecki przypomniał też, że prezydent Lech Kaczyński nawiązywał do dziedzictwa "Solidarności". "Pięknie powiązał to również z dziedzictwem, a zarazem z wyzwaniem dotyczącym budowy silnego państwa, państwowości, republikanizmu" - mówił szef rządu. Na pytanie, jaka w dzisiejszym świecie jest siła intelektualistów oraz jakie mają oni szanse, aby przebić się do świadomości społecznej w dobie mediów społecznościowych, premier powiedział, że dlatego właśnie wspomina o Kongresie "Polska Wielki Projekt", bo jest on "takim miejscem mocno bezinteresownej wymiany myśli, a słowo, idee, traktuje śmiertelnie poważnie". W ocenie Morawieckiego, organizatorzy Kongresu uważają, że poprzez idee, ideały można kształtować rzeczywistość w sposób "jak najbardziej realny". Premier mówił również, że "element solidarności, ale również sprawiedliwości, powinien być bardziej zaznaczony w naszej rzeczywistości społecznej, gospodarczej i politycznej". Dopytywany, "gdzie widzi Polskę za 10-20 lat", ocenił że "z gospodarczego punktu widzenia, Polska może być krajem wysoko zaawansowanych technologii, który wytycza pewne trendy". "Chciałbym też, żeby Polska pokazała światu na czym powinien polegać nowy kontrakt społeczny, nowy ład społeczny, który się kształtuje na naszych oczach" - oświadczył Morawiecki. Jego zdaniem, model który funkcjonował od czasów zakończenia II wojny światowej, przez zmiany społeczne, które od tego czasu zaszły, stał się nieaktualny i niesprawiedliwy. "My musimy, a zarazem poprzez dziedzictwo 'Solidarności' mamy najlepszą legitymację z możliwych (...), żeby zaproponować nowy kontrakt społeczny, oparty o solidaryzm, a jednocześnie o głęboką myśl wykorzystywania zasobów w sposób bardziej równomierny, sprawiedliwy" - powiedział szef rządu. "Propaństwowość staje się coraz bardziej modna" Podkreślił, że podczas tegorocznego Kongresu "kluczem do rozmowy o Polsce są wartości". "W życiu społeczeństwa i narodu, wartości to fundamenty. To od nich zależy, w jakim kierunku rozwija się kraj, jaki model przyjmie. My kontynuując myśl 'Solidarności' podkreślamy: republikanizm, propaństwowość i dobro wspólne" - zaznaczył. Morawiecki wskazał też, że Kongres rozpocznie się od panelu liderów organizacji młodzieżowych. Jego zdaniem, "docenienie roli społeczeństwa obywatelskiego i jednocześnie młodych ambitnych ludzi, jest bardzo ważne". Szef rządu wyraził również zadowolenie, że "etos państwowca" jest kształtowany na nowo w młodym pokoleniu. "W młodym pokoleniu propaństwowość staje się coraz bardziej modna. To mnie niezmiernie cieszy" - oświadczył premier. Wśród tegorocznych prelegentów Kongresu są m.in. laureat Nagrody Nobla z ekonomii prof. Thomas Sargent, niemiecki filozof i kulturoznawca prof. Peter Sloterdijk, prezes Sądu Konstytucyjnego Węgier dr Tamas Sulyok, historyk prof. David Engels, poseł do PE prof. Ryszard Legutko oraz marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Kongres "Polska Wielki Projekt" przyznaje co roku Nagrodę im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Od 2014 r. kapituła wręcza również medal "Odwaga i Wiarygodność", który przyznawany jest osobom aktywnie działającym na rzecz Kongresu oraz wizerunku Polski i jej obywateli w świecie.