"Ministerstwo Obrony Narodowej informuje, że w dniu dzisiejszym na podstawie materiałów zgromadzonych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego dokonano zatrzymania oficera Wojska Polskiego w związku z podejrzeniem jego udziału w obcym wywiadzie" - poinformował w środę rzecznik MON. Wcześniej rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej ppłk Janusz Wójcik poinformował, że funkcjonariusze ABW i żołnierze Żandarmerii Wojskowej prowadzili czynności w biurowcu MON przy al. Niepodległości w Warszawie. Wójcik wyjaśnił, że czynności dokonały ABW i ŻW, ponieważ SKW nie posiada uprawnień procesowych. Rzecznik prasowy komendanta głównego Żandarmerii Wojskowej ppłk Paweł Durka powiedział, że "czynności dotyczyły zatrzymania jednego z żołnierzy" i chodzi o starszego stopniem oficera. Ani MON, ani prokuratura nie informują na rzecz jakiego państwa miał pracować zatrzymany oficer. Według portalu tvn24.pl i Gazety Wyborczej jest on podejrzewany o szpiegostwo na rzecz Rosji. "To poważna sprawa i niebanalny oficer, który posiadał dużą wiedzę" - pisze tvn24.pl, powołując się na nieoficjalne źródło związane ze sprawą. Według "GW" pułkownik był śledzony od dwóch miesięcy i nie miał dostępu do informacji kluczowych dla naszej armii, zajmował się przetargami oraz dostawami sprzętu. Według Radia Zet równolegle zatrzymano jeszcze jedną osobę - prawnika, który ma podwójne obywatelstwo polskie i rosyjskie i pracuje w stołecznej firmie. Radio zaznacza, że mężczyźni nie współpracowali ze sobą. ABW nie chciało potwierdzić charakteru czynności oraz czy ktoś został zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa. "W tej chwili funkcjonariusze ABW wspólnie z Żandarmerią Wojskową, na zlecenie prokuratury wojskowej wykonują zlecone czynności - jeśli chodzi o szczegóły - odsyłam do prokuratury wojskowej" - powiedział PAP rzecznik ABW Maciej Karczyński. Prok. Wójcik powiedział PAP, że obecnie nie wie nic o zatrzymaniu drugiej osoby. "Na chwilę obecną nie mam takiej wiedzy" - stwierdził. W biurowcu MON przy Alei Niepodległości mieści się większość departamentów ministerstwa, zaś siedziba ministra jest przy ul. Klonowej. Kodeks karny przewiduje za szpiegostwo, czyli udział w działalności obcego wywiadu przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej od roku do 10 lat więzienia. W razie udzielenia informacji, których przekazanie może wyrządzić państwu szkodę, minimalna kara to trzy lata.