Szef resortu obrony dodał, że polscy żołnierze na Bałkanach są pod stałą kontrolą medyczną. - Służba medyczna jest cały czas na miejscu, polska jak i natowska. Pierwsze sygnały o jakikolwiek zagrożeniu spowodują podjęcie stosownych działań. Dziś nie ma żadnych sygnałów tego typu - powiedział. Minister Komorowski zapewnił, że żołnierze stacjonujący na Bałkanach nie będą ewakuowani do kraju. Przypomnijmy, w Kosowie z powodu gorączki krwotocznej zmarły już cztery osoby, a 28 trafiło do szpitala w stolicy Kosowa, Prisztinie. Gorączka tego rodzaju pojawia się co roku w tym regionie i zazwyczaj występuje w kilku przypadkach. W tym roku jednak ilość zachorowań jest znacznie większa.