Piątek jest ostatnim dniem posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa. KRS zajmie się na nim wnioskiem ws. ewentualnego wystąpienia z Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa; wniosek taki złożył sędzia Jarosław Dudzicz. Pytany na antenie TOK FM o to, jaka będzie decyzja w tej sprawie, rzecznik KRS odparł, że jego zdaniem Rada opowie się za pozostaniem w ENCJ. "Oczywiście zostajemy" - powiedział. Podkreślił jednak, że jest tylko "jednym z członków organu". "Uznałem to w ogóle za niefortunny wniosek, natomiast Rada to są ludzie w mojej ocenie niezależni - widział pan stanowisko wnioskodawcy - ale myślę, że zdecyduje poczucie odpowiedzialności, przywiązania, tych wartości i wola współpracy, bo to naprawdę wzbogaca, kontakty z Europą wzbogacają, nie ma co ukrywać" - ocenił Mitera. Dopytywany, czy w takim razie chciałby, by KRS była "akceptowana jako pełnoprawny członek" w Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa, Mitera podkreślił, że chce być w strukturach tej organizacji. "To, czy ktoś mnie akceptuje czy nie (...), to powiem szczerze, że stosunek mam taki ambiwalentny. Natomiast chcę być w tych strukturach" - podkreślił. W poniedziałek ENCJ, podczas nadzwyczajnego posiedzenia plenarnego w Bukareszcie, zdecydowała o zawieszeniu polskiej KRS w prawach członka; w ocenie tej organizacji polska Rada "nie spełnia wymogów ENCJ, dotyczących niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej". ENCJ zapowiedziała, że będzie monitorować działania KRS.