Wielokrotny szef i wiceszef sejmowej komisji kultury fizycznej i sportu w młodości z zapałem grał w piłkę nożną, dziś jego ulubioną dyscypliną jest golf. Po raz pierwszy do Sejmu dostał się w 1991 roku jako poseł Kongresu Liberalno-Demokratycznego. W 1997 roku zasiadł w poselskich ławach z ramienia Unii Wolności. Cztery lata później przystąpił do Platformy Obywatelskiej i był posłem tej partii w IV i V kadencji Sejmu. W październikowych wyborach otrzymał w okręgu łódzkim 44 404 głosy i po raz piąty uzyskał mandat poselski. W latach 90. zajmował się biznesem. Współzarządzał firmą Intermak, szyjącą odzież dla zachodnioeuropejskich firm. W 1997 roku Drzewiecki znalazł się na 77. pozycji listy 100 najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost". Z Łodzią, gdzie się urodził i mieszka, związany jest rodzinnie, zawodowo, jak i poprzez swoją działalność społeczną (np. w Klubie Sportowym Anilana) i publiczną. Blisko związany jest z tamtejszymi środowiskami sportowymi, biznesowymi i prawniczymi. W pracy poselskiej wiele uwagi poświęca kwestiom regionu łódzkiego, działa na rzecz łódzkich przedsiębiorstw i rozwoju nowych miejsc pracy. W minionej kadencji interpelował m.in. w sprawie finansowania drogi S-8, budowy szybkiej kolei przez Łódź oraz w sprawie środków na budowę obiektów na Euro-2012. W kręgu jego zainteresowań jako posła i polityka znajdują się przede wszystkim sport, turystyka i rekreacja. "Sport jest dla mnie pasją i wyzwaniem - mówi Drzewiecki - w tej dziedzinie jestem niepoprawnym marzycielem i wizjonerem. Gdy kilka lat temu proponowałem powstanie w Łodzi wielofunkcyjnej hali sportowo- widowiskowej, byli tacy, co nazwali mnie bajkopisarzem. Dzisiaj ta hala jest faktem - ma przyznaną lokalizację i środki na realizację. Tam będą nowe miejsca pracy i imprezy na światowym poziomie". W IV kadencji Sejmu był przewodniczącym, a w V - wiceprzewodniczącym sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. M.in. dzięki jego staraniom powołano Ministerstwo Sportu i położono fundamenty pod nowelizację ustawy o sporcie kwalifikowanym. Stała się ona podstawą do planowania kariery sportowej, funkcjonowania klubów w oparciu o konkretne środki finansowe, przejrzystości intencji i działań na wszelkich szczeblach organizacji sportowych. Jest miłośnikiem piłki nożnej. Kontuzja, którą odniósł kilka lat temu, uniemożliwia mu czynne uprawianie tego sportu. Kibicuje łódzkim drużynom. - Wychowałem się w czasach, kiedy w pierwszej lidze grał tylko ŁKS, dlatego to był mój pierwszy klub. Potem Widzew zyskał moje serce - wspomina Drzewiecki.