Obszerny projekt nowelizacji przepisów o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze - przygotowany przez posłów PiS - w czwartek wieczorem został złożony w Sejmie. Ministerstwo Sprawiedliwości odniosło się do propozycji PiS w stanowisku wystosowanym w piątek po południu. "Zaproponowana nowelizacja jest projektem poselskim. Jak wyjaśniono, projekt jest odpowiedzią na coraz częstsze sytuacje poddające w wątpliwość apolityczność sędziów w Polsce. Odnosi się również do budzącego zaniepokojenie postępowania tych sędziów, którzy poprzez swoje publiczne wypowiedzi i działania kwestionują status innych sędziów" - zaznaczono w stanowisku MS przekazanym mediom. Jak podkreślono w ocenie Ministerstwa Sprawiedliwości przedstawiony w Sejmie projekt "w żadnym przypadku nie ogranicza niezawisłości sędziów, którzy stanowią ważny element demokratycznego państwa prawa". "Pozwoli on utrwalić konstytucyjny standard apolityczności sędziów oraz realizuje zasadę transparentności organów władzy sądowniczej i sędziów, która stanowi podstawową gwarancję demokratycznego państwa prawa" - dodano. "Projekt ma zapobiec groźnej sytuacji" Jak przypomniano, rząd w specjalnym stanowisku wyraził niedawno niepokój w związku z sytuacją w wymiarze sprawiedliwości "spowodowaną postępowaniem części sędziów, którzy manipulują wydanym 19 listopada br. wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE". W ocenie MS kierowanie przez jednych sędziów pod adresem drugich apeli o wstrzymanie się od orzekania jest działaniem bezprecedensowym, które godzi w niezawisłość sędziowską i podważa zaufanie do wymiaru sprawiedliwości. "Zgłoszony w Sejmie projekt, jak poinformowali posłowie, ma zapobiec tej groźnej sytuacji. Nowe przepisy będą dyscyplinować sędziów, którzy przekraczają swoje uprawnienia" - zaznaczył resort. Resort zwrócił też uwagę, że zgodnie z projektem sędziowie będą mieli obowiązek oświadczenia, w jakich stowarzyszeniach i fundacjach działają oraz do jakich partii należeli przed objęciem funkcji sędziego. Ministerstwo zaznaczyło, że z zapowiedzi posłów wynika, iż pozwoli to zadbać, "by sędzia zarówno na sali rozpraw, jak i wtedy, gdy zdejmuje togę, zachowywał apolityczność i nie uczestniczył w sporze politycznym". Odpowiedzialność dyscyplinarna za zaniechania Według MS projekt ma również zapewnić ciągłość funkcjonowania Sądu Najwyższego. Jak wskazał resort propozycja PiS wprowadza przepisy, które zapobiegają sparaliżowaniu wyboru nowego I Prezesa SN, gdy skończy się kadencja obecnej I Prezes. Ministerstwo Sprawiedliwości zaznaczyło przy tym, że prowadzi analizy przepisów funkcjonujących w innych krajach, które gwarantują stabilność systemu prawnego i odpowiedzialność za jego naruszenia. "Wyniki tej analizy mogą zostać wykorzystane w toku prac parlamentarnych nad projektem poselskim" - dodał MS. Zgodnie z projektem m.in. ma zostać wprowadzona odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działania o charakterze politycznym. Zwiększono zakres spraw możliwych do podjęcia przez rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych, zaś znaczna część projektu to zmiany odnoszące się do sędziowskiego samorządu. Kolejny pakiet zmian dotyczy Sądu Najwyższego. Chodzi m.in. o poszerzenie kompetencji Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN o rozstrzyganie spraw w przypadku procesowego kwestionowania statusu sędziego lub jego uprawnienia do sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Projekt wprowadza też zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN.