W czwartek Ministerstwo Kultury wydało komunikat w sprawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. "Orzeczenia i uchwała wydane w ostatnich latach przez Europejski Trybunał Praw Człowieka oraz Sąd Najwyższy, odnoszące się do obecnej konstrukcji Trybunału Konstytucyjnego, w tym całokształtu okoliczności obsadzenia i funkcjonowania tej instytucji, potwierdzają, że nie jest to niezależny i bezstronny sąd konstytucyjny, a jego wyroki wydane z udziałem tzw. sędziów dublerów (osób powołanych na stanowiska sędziowskie do TK na miejsca już uprzednio obsadzone) nie mają mocy powszechnie obowiązującej i nie są ostateczne. Należy je pomijać w obrocie prawnym jako nieistniejące" - wskazano. Ministerstwo Kultury reaguje na wyrok TK "W wydaniu dzisiejszego orzeczenia brał udział sędzia-dubler Jarosław Wyrembak. W składzie orzekającym brali ponadto udział Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz, którzy jako posłowie PiS brali uczestniczyli w uchwalaniu zmian w ustawie o radiofonii i telewizji w 2015 i 2016 roku, co podważa ich zdolność do zachowania obiektywizmu w przedmiotowej sprawie" - zaznaczono w komunikacie. Jak dodano, sprawie przewodniczyła Julia Przyłębska, która "została wadliwie powołana do pełnienia funkcji prezesa TK". "Wadliwe orzeczenie TK nie ma jakiegokolwiek wpływu na funkcjonowanie legalnych organów spółek realizujących misję mediów publicznych oraz na trwające w nich procesy likwidacji" - podkreślono. TK ws. zmian w TVP: Niekonstytucyjne Wcześniej w czwartek TK ogłosił, że działania w sprawie mediów publicznych są "niekonstytucyjne". - Jednostki publicznej radiofonii i telewizji nie mogą zostać rozwiązane i likwidowane - mówiła Prezes TK Julia Przyłębska. Zgodnie z orzeczeniem "wszelkie decyzje wydane ws. publicznej rtv na podstawie przepisu Kodeksu spółek handlowych o odwołaniu członka zarządu przez walne zgromadzenie - nie wywołują żadnych skutków prawnych". TK orzekał konstytucyjności przepisów umożliwiających likwidację i rozwiązanie spółek publicznej radiofonii i telewizji. Decyzje w tej sprawie, powołując się na przepisy Kodeksu spółek handlowych, a później zapisów prawnych o wprowadzaniu spółek w stan likwidacji, w grudniu podjął minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz. Wniosek w sprawie wpłynął do TK w połowie grudnia. Wnioskodawcą był były szef Rządowego Centrum Legislacji w rządzie PiS Krzysztof Szczucki. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!