"Rzeczpospolita" dotarła do oficjalnej notatki informacyjnej MSZ dotyczącej polityki historycznej resortu. Zaangażowane w trzy procesy przeciw niemieckim mediom używającym fałszywego pojęcia "polskie obozy" Stowarzyszenie Patria Nostra miało otrzymać 80 tysięcy zł na "bardziej skuteczne zwalczanie negatywnego przekazu w zagranicznych mediach". Notatka została zaakceptowana przez ówczesnego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Patria Nostra nie otrzymało jednak pieniędzy. Jak napisała dyrektor Departamentu Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej MSZ Joanna Skoczek, tamte "ustalenia nie są już aktualne i nigdy nie weszły w życie". Jak zasugerował w rozmowie z "Rzeczpospolitą" rzecznik resortu Marcin Wojciechowski, droga procesowa może być nieskuteczna. "Redakcja zawsze może zasłonić się wolnością słowa" - ocenił. Więcej w "Rzeczpospolitej".