Ministerstwo edukacji chce utworzenia szkół rodzinnych
Szkoła rodzinna - zastąpi likwidowane podstawówki i gimnazja w tych regionach, gdzie niektóre z klas świecą pustkami- to pomysł ministerstwa edukacji.
Taką szkołę miałyby prowadzić nauczycielskie małżeństwa. Same odpowiadałyby za finanse i uczenie dzieci. Ten projekt miałby być realizowany na przykład na Podkarpaciu. Dla dzieci z Bieszczad likwidacja szkół oznacza jeszcze dłuższą drogę na lekcje, a i tak dzisiaj są takie miejsca, gdzie uczniowie mają do pokonania nawet 20 kilometrów. Podkarpackie kuratorium przewiduje, że w całym regionie może zniknąć nawet 200 szkół podstawowych i gimnazjów. Ministerstwo edukacji czeka na propozycje do końca lutego. W tym czasie o planach likwidacji podstawówek i gimnazjów powinni się dowiedzieć od samorządowców wszyscy rodzice.