Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Ministerstwo dla każdego

Aby starczyło stołków dla potencjalnych koalicjantów, PiS musi dzielić dotychczasowe ministerstwa i tworzyć nowe resorty.

/INTERIA.PL

Według polityków PiS, w rękach tego ugrupowania powinno zostać 11 z 16 istniejących obecnie resortów. Niewykluczone jednak, że liczba ministerstw wzrośnie nawet do 19. Zależy to m.in. od tego czy do koalicji PiS-Samoobrona-LPR dołączy PSL. Jeśli tak, Samoobrona powinna otrzymać trzy resorty, a pozostali koalicjanci po jednym.

Już wczoraj radio RMF informowało o propozycji powstania resortu gospodarki morskiej. Ale na morzu się raczej nie skończy. PiS próbuje też podzielić na dwa oddzielne resorty Ministerstwo Transportu i Budownictwa. Wcześniej pojawiały się też pomysły wydzielenia z Ministerstwa Edukacji resortu do spraw szkolnictwa wyższego, a także podziału resortu pracy i polityki społecznej.

Politycy opozycji ironizują, że na tej zasadzie można podzielić jeszcze Ministerstwo Sportu na resorty zajmujące się sportem rekreacyjnym i wyczynowym lub olimpijskim i nieolimpijskim. Albo też wydzielić z resortu budownictwa i transportu np. ministerstwo budynków wielkopowierzchniowych - wszak hipermarkety od dawna cieszyły się sporym zainteresowaniem u potencjalnych koalicjantów.

Oprócz dzielenia istniejących ministerstw jest też tendencja do znajdowania wspólnej tematyki rozproszonej po wielu resortach i łączenia ich w jedno. Stąd wziął się pomysł resortu gospodarki wodnej, a kolejnych możliwości jest wiele w zależności od koalicyjnych potrzeb. Bo też jeśli powstanie czwórporozumienie PiS - Samoobrona - LPR - PSL, to potrzeba będzie wiele stanowisk, by obdzielić wszystkich chętnych.

Jan Rokita z PO zwrócił dzisiaj jednak uwagę, że mnożenie resortów i stołków stoi w sprzeczności z podstawowymi założeniami PiS-owskiego programu "taniego państwa".

INTERIA.PL/RMF/PAP

Zobacz także