Posłowie powołali się na dokumenty, jakie otrzymali z podległych MZ instytucji. Wynika z nich, dowodzą posłowie, że przez pięć lat rządów PiS, spółki powiązane z braćmi Szumowskimi (a także te, w których udziały miała żona ministra zdrowia) otrzymały z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju 200 mln zł. "Nie może być tak, że minister Szumowski funkcjonuje w ostrym cieniu mgły niejasności" - mówił poseł Szczerba podczas konferencji. Politycy domagają się wyjaśnienia wszystkich niejasności przez sejmową komisję śledczą, a także dymisji ministra Łukasza Szumowskiego. Kłopoty ministra Szumowskiego Problemy ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego zaczęły się od tekstu "Gazety Wyborczej", w którym opisano, że bracia Szumowscy stworzyli "sieć powiązań", korzystając na państwowych dofinansowaniach. Udziały w spółkach czerpiących korzyści mają brat i żona ministra - alarmowała "Gazeta Wyborcza". Minister zdrowia odpiera zarzuty i twierdzi, że to atak wymierzony w niego i jego rodzinę z powodów czysto politycznych. Zapewniał również, że jako wiceminister nauki nie nadzorował NCBiR-u i nie wydawał żadnych decyzji, które skutkowały wspomnianymi dofinansowaniami.