Pismo, które miało trafić do premierów Polski i Słowacji oraz Kwatery Głównej Najwyższego Dowódcy Sił Sojuszniczych NATO, dotyczy nocnego wejścia do Centrum Kontrwywiadu NATO. Zdaniem Glváča było to działanie niestandardowe", którego "nie może zaakceptować". Minister dodał również, że nocna akcja nie była konsultowana ze stroną słowacką. "Z kim polska strona konsultowała wyznaczenie nowego dyrektora centrum?" - zapytał Glváč w liście. 18 grudnia resort obrony narodowej poinformował, że pełnomocnik ministra obrony narodowej ds. utworzenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO Bartłomiej Misiewicz wprowadził nowego p.o. dyrektora CEK NATO płk. Roberta Balę do tymczasowych pomieszczeń CEK NATO użyczonych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.