Wzrost płacy minimalnej do poziomu 4 tys. brutto w 2023 roku to jedna z zapowiedzi programowych Prawa i Sprawiedliwości. Ogłoszony w sobotę pomysł komentowała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. "Na pewno sytuacja, w której dzisiaj 14 procent aktywnych zawodowo Polaków zarabia kwotę, za którą jest trudno przeżyć, jest sytuacją niesprawiedliwą. Szczególnie w momencie bardzo dynamicznego wzrostu gospodarczego" - podkreśliła minister. Jak jednak przyznała, "jest to duży skok i wyzwanie" dla partii, a także "będzie to trudna sytuacja przede wszystkim dla małych przedsiębiorców". "To akurat nie jest moja propozycja, ale przypomnę, że tego typu zmiany każdorazowo muszą być przedmiotem konsultacji w Radzie Dialogu Społecznego. Jak stanie propozycja ustawy, będziemy to musieli ustalić w Radzie Dialogu Społecznego, gdzie są pracodawcy i pracownicy. Ta dyskusja jest przed nami" - dodała. Pytana, czy pomysł ten był z nią konsultowany, przyznała, że taka konsultacja się nie odbyła. "Gdyby pomysł był omawiany, powiedziałabym że jest to trudne, wymagające i wymaga konsultacji" - zaznaczyła.