Minister mówił o działce pod CPK, zwrócił się do PiS-u. "Psikus, nie będzie pieniędzy"
- Chcieliście 20-krotnie podwyższyć wartość działki pod CPK, ktoś z PiS-u pewnie by te pieniądze przytulił. Ale psikus, nie będzie tych pieniędzy dla działaczy PiS-u - stwierdził w Sejmie Stefan Krajewski. Minister rolnictwa dodał, że "jest to afera Prawa i Sprawiedliwości", która zostanie rozliczona. Wcześniej udało się zawrzeć porozumienie ws. wspomnianej działki.

W skrócie
- Minister rolnictwa Stefan Krajewski podczas posiedzenia Sejmu komentuje aferę związaną z działką pod CPK, podkreślając odpowiedzialność PiS.
- Ogłoszono osiągnięcie porozumienia w sprawie zwrotu działki pod CPK za pierwotną cenę, co zapobiega wyłudzeniu pieniędzy.
- Minister zapowiada dalsze rozliczanie afer finansowych oraz kontrolę działań KOWR.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
W środę rozpoczęło się posiedzenie Sejmu, podczas którego głos zabrał minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski. Polityk nawiązał w swojej przemowie do afery związanej z działką pod CPK.
Działka pod CPK. Krajewski: Psikus, nie będzie pieniędzy dla działaczy PiS-u
Jak stwierdził, "nie ma wspólnej afery, tylko jest afera PiS-u, którą rozliczymy". - Trzeba podziękować posłowi Horale, że upomniał się do KORW-u o tę działkę, żeby jej nie sprzedawać - mówił z przekąsem, dodając, że poseł wysłał zapytanie 8 grudnia, wiedząc, że 1 grudnia działka została sprzedana.
- Gratuluję skuteczności - dodał Krajewski. Podczas przemówienia ministra rolnictwa co jakiś czas z sali plenarnej padały okrzyki. Jeden z posłów krzyknął: "Smolarz odchodzi", nawiązując do polityka PSL i dyrektora generalnego KOWR.
- Nie, Smolarz jeszcze musi rozliczyć tych, którzy te decyzje podejmowali, tak, żeby wsadzić do więzienia tych, którzy złamali prawo - mówił minister.
Dalej Stefan Krajewski poinformował, że udało się zawrzeć porozumienie ws. działki pod CPK. Wcześniej Smolarz przekazał, że będzie zwrot nieruchomości za cenę, jaka była w pierwotnym akcie notarialnym.
- Będzie można swobodnie odkupić tę działkę za pieniądze, które wtedy były wydane przez KOWR. Chcieliście 20-krotnie podwyższyć jej wartość, ktoś z PiS-u pewnie by te pieniądze przytulił. Ale psikus, nie będzie tych pieniędzy dla działaczy PiS-u - kontynuował Krajewski.
Afera wokół działki pod CPK. Podpisano porozumienie
Minister rolnictwa i rozwoju wsi zapowiedział, że odzyskają pieniądze i "rozliczą kolejne afery PiS-u". - To są miliardy złotych wydanych głównie w ciągu działalności trzeciego rządu premiera Mateusza Morawieckiego - zaznaczył.
Chwilę przed rozpoczęciem trzydniowego posiedzenia Sejmu szef KOWR Henryk Smolarz powiadomił na konferencji prasowej, że na spotkaniu z wiceprezesem Dawtony Piotrem Wielgomasem udało się dojść do porozumienia w sprawie działki pod CPK.
Smolarz przekazał, że Wielgomas zrezygnował ze wszelkich roszczeń co do nakładów. Z kolei sam wiceprezes Dawtony podkreślił, że zawsze był otwarty na porozumienie i nigdy nie zależało mu na spekulacjach ws. zakupionego gruntu.
Wcześniej Stefan Krajewski powiadomił również, że w KOWR prowadzona jest kontrola.












