Okazuje się, że w przypadku korporacji prawniczych deregulacyjny zapał ministra jest pozorny. Klucz do zawodu prawnika pozostanie w rękach korporacji. Zawody prawnicze są zawodami zaufania publicznego, a ich przedstawiciele wchodzą w stałe interakcje z władzą publiczną. Ich całkowita deregulacja wywołałaby szereg komplikacji - tłumaczy biuro prasowe ministerstwa sprawiedliwości. Resort przyznaje, że w przypadku prawników można mówić tylko o "korekcie" - czytamy w "Metrze".