- Minister edukacji wybrany na następną kadencję powinien spokojnie usiąść do rozmów ze związkami nauczycielskimi i samorządowcami o nowej ustawie regulującej status prawny nauczycieli - powiedziała Kluzik-Rostkowska.Wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, Grzegorz Gruchlik, przyznaje, że "od dawna wie o niechęci ministra edukacji do Karty Nauczyciela". Dziwi go jednak ta "rozgrywka polityczna" wokół ustawy. - Szkoda, że system edukacyjny żyje od wyborów do wyborów - stwierdził. Związkowcy pozostają przy swoim głównym postulacie, wyrażonym w styczniu. Chcą podwyżek dla nauczycieli od 2016 roku o co najmniej 10 procent. Rozmowy na ten temat zaplanowane są na marzec.