Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski oświadczył na konferencji prasowej, że po pracach studyjnych w resorcie przygotowano nowelizację Kodeksu karnego, która ma znieść karę więzienia za zniesławienie oraz uwolni od odpowiedzialności karnej dziennikarzy przekazujących informacje ze śledztwa - o ile służy to dobru publicznemu, nie utrudnia śledztwa i nie sprzeciwia się interesom osób trzecich. Przeciwko zapisanej w art. 212 Kodeksu karnego sankcji pozbawienia wolności za zniesławienie protestują od dawna środowiska dziennikarzy i obrońców praw człowieka. Jak powiedział Kwiatkowski, resort powrócił do proponowanej już wcześniej nowelizacji prawa i proponuje zniesienie osobnej kwalifikacji prawnej zniesławienia przez media (za co dziś grozi od grzywny do 2 lat więzienia) i pozostawienie jedynie zwykłej formy zniesławienia - za które nie groziłaby już kara więzienia, lecz grzywna lub ograniczenie wolności. Co do przepisów o zakazie ujawniania - bez zgody prokuratora lub sądu - informacji ze śledztwa lub procesu, resort proponuje dodanie nowego paragrafu; w jego myśl nie jest przestępstwem ujawnienie informacji ze śledztwa, które służy interesowi publicznemu, nie zagraża w istotny sposób dobru śledztwa, ani nie naraża na szwank interesu osób trzecich. Resort nie zamierza na razie pracować nad zmianą przepisu k.k. dotyczącego odpowiedzialności za ujawnienia tajemnicy państwowej. - W MSWiA trwają prace nad kompleksową zmianą ustawy o ochronie informacji niejawnych - przypomniał wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona. - Mam nadzieję, że posłowie i senatorowie, którzy deklarują, że wolność słowa jest im bliska, poprą te zmiany - powiedział Kwiatkowski. Pozytywnie - ale z zaskoczeniem - zaprezentowane propozycje przyjmuje Obserwatorium Wolności Mediów przy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Jeszcze w grudniu zeszłego roku ministerstwo, odpowiadając na nasz apel, pisało, że nie widzi możliwości występowania z propozycjami zmian w art. 212 - powiedziała Dominika Bychawska z OWM. Dodała, że propozycje "wita bardzo chętnie i popiera", choć uważa, że należy w ogóle zrezygnować z odpowiedzialności karnej za słowo wobec mediów. Co do zmian w przepisach o karalności ujawnienia tajemnicy śledztwa Bychawska uznała je za "ogólnikowe i wymagające doprecyzowania", choć idące w dobrą stronę. Upomniała się też o zmianę w przepisach dotyczących odpowiedzialności za ujawnienie tajemnicy państwowej, tak by dziennikarze za to nie odpowiadali - jeśli realizują funkcje informacyjne i działają w interesie publicznym. Czy karać za zniesławienie? Dołącz do dyskusji na forum