Szefowa MEN wzięła udział w Pomorskiej Debacie o Edukacji pod hasłem "Jak zapewnić uczniom bezpieczeństwo w szkole?" zorganizowanej w jednym z obiektów Uniwersytetu Gdańskiego. Była to kolejna z kilkunastu tematycznych debat odbywających się od marca we wszystkich województwach. Spotkania poświęcone zmianom w systemie edukacji adresowane są m.in. do samorządowców, dyrektorów szkół, przedstawicieli oświatowych związków zawodowych oraz organizacji pozarządowych. Zalewska pytana na konferencji prasowej zorganizowanej w trakcie spotkania, jakich zmian można się spodziewać, jeśli chodzi o bezpieczeństwo w szkołach, powiedziała, że niepokojące jest "inwestowanie różnego rodzaju pieniędzy w różne projekty, programy, które są traktowane tylko i wyłącznie eventowo, to znaczy, kiedy się kończą, przestają być realizowane". Wyjaśniła, że w trakcie dotychczasowych debat ich uczestnicy zwracali uwagę na "mnogość programów - program profilaktyczny, program wychowawczy czy edukację dla bezpieczeństwa - gdzie powtarzane są treści". Dodała, że ze strony uczestników debat pojawiały się postulaty, aby wszystkie aspekty związane z bezpieczeństwem znalazły się w jednym spójnym programie. - Jeden, skuteczny (program), zabezpieczony finansowo, realizowany nie tylko przez dobrze opłaconego wychowawcę, ale też tych wszystkich, którzy na bezpieczeństwie się znają, czyli m.in. policję, straż pożarna i ratownictwo medyczne - powiedziała Zalewska. Jak dodała, w temacie bezpieczeństwa na debatach pojawiała się też "troska o godzinę wychowawczą i wychowawstwo jako takie". - Mówimy bardzo poważnie o tym, szukamy pieniędzy. Myślę, że nie będzie z tym większych kłopotów w subwencji na 2017 rok, żeby właściwie docenić wychowawcę, żeby miał specjalnie znaczone pieniądze - powiedziała Zalewska. Przypomniała, że nawet pracodawcy wskazują, iż młodzież, która do nich trafia, często nie potrafi rozmawiać i współpracować. Minister zaznaczyła, że wychowawca powinien otrzymywać dodatkowe wynagrodzenie, aby "rzeczywiście miał zwyczajnie czas dla swoich dzieci, żeby potrafił z nimi rozmawiać". W trakcie debaty Zalewska podkreślała, że odbywające się od marca w różnych województwach spotkania mają służyć dyskusji na temat tego, w jaki sposób zmienić polski system edukacji. Przypomniała, że 27 czerwca w Toruniu odbędzie się ogólnopolska debata podsumowująca wszystkie poprzedzające ją spotkania. -Zmiana będzie pełna i satysfakcjonująca, kiedy zaplanują ją ci, którzy są jej podmiotami, czyli przede wszystkim nauczyciele, uczniowie i rodzice - mówiła Zalewska. Debaty wojewódzkie mają swoje cztery tematy przewodnie: szkolnictwo specjalne, kształcenie zawodowe, finansowanie edukacji oraz bezpieczeństwo. Przyjęto zasadę, że cztery województwa dyskutują o jednym z czterech tematów.