TIR-y mogą jeździć bez żadnych konsekwencji. Nie będzie mandatów ani kar, mimo że mamy święto ustawowo wolne od pracy. Minister Grabarczyk po prostu zapomniał zmienić rozporządzenie z lipca 2007 roku, w którym wymienionych jest 12 dni z zakazem jazdy dla ciężarówek. Powołując się cały czas na to rozporządzenie, tam są wymienione dni, w których ten zakaz obowiązuje. Jest to 1 stycznia. W kolejnym punkcie jest dopiero pierwszy dzień Wielkanocy. - 6 stycznia nie został jeszcze w tym rozporządzeniu ujęty - mówi Piotr Marzec z Inspekcji Transportu Drogowego. Marzec przyznaje, że ma związane ręce. Z jednej strony mamy dzień ustawowo wolny od pracy, a więc taki, w którym TIR-y nie powinny jeździć po drogach od godz. 8 do 22. Z drugiej jednak strony inspektorzy i policjanci nie mają żadnej podstawy prawnej do tego, aby zatrzymać taki samochód i ukarać kierowcę za złamanie przepisów.