Władze Wiosny upoważniły w sobotę lidera partii Roberta Biedronia do rozmów z Koalicją Europejską (był to projekt na wybory do europarlamentu; współtworzyły go PO, PSL, Nowoczesna, SLD i Zieloni) o wspólnym starcie w wyborach parlamentarnych. Wiosna nadal rozpatruje też możliwość samodzielnego startu w wyborach albo udziału w koalicji ugrupowań lewicowych. PSL nie chce koalicji z Wiosną "Nie ma miejsca na jednej liście wyborczej dla Wiosny i PSL, przy szanowaniu poglądów Roberta Biedronia i jego ugrupowania. Takiej listy nigdy nie będzie" - oświadczył w niedzielę w Krakowie prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Miller w poniedziałek w radiu Tok FM podkreślił, że jeżeli lider PSL deklaruje, że nie chce wejść do koalicji, w której jest Wiosna, to "trzeba to wziąć pod uwagę i budować koalicję na wzór Koalicji Europejskiej, bez poszerzania jej o żadne inne nowe ugrupowania". Miller: Wolę koalicję z PSL niż z Wiosną Jak dodał, dla niego priorytetem, jest tworzenie koalicji odzwierciedlającej sojusz europejski czyli Koalicji Europejskiej. Miller, który zdobył mandat europosła startując z listy Koalicji Europejskiej, przyznał, że co prawda przegrała ona wybory do PE, ale - jego zdaniem - "dziś na scenie politycznej nie ma innej formacji, która mogłaby nawiązać równorzędną walkę ze Zjednoczoną Prawicą". "Wolałbym, żeby była to koalicja PO-Nowoczesna-SLD-PSL" - dodał. "Współpraca SLD z PSL ma długą historię, współpraca PSL z Wiosną nie ma historii i raczej mieć nie będzie" - stwierdził. Miller ocenił, że jest jeszcze możliwe, żeby przed wyborami PSL zmienił jeszcze zdanie i przystąpił do szerokiej koalicji, ale - jak zaznaczył, to co słyszy ze strony lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza "brzmi poważnie". B. premier zaznaczył, że nie jest jeszcze wykluczona "lewicowa koalicja SLD, Wiosny Roberta Biedronia i partii Razem". "Jeżeli okaże się, że Platforma Obywatelska woli koalicję z PSL, a bez SLD, to Sojusz nie będzie miał innego wyjścia jak budowanie koalicji lewicowej" - stwierdził Leszek Miller.