- W ten sposób Trybunał sygnalizuje chęć szybkiego zakończenia tej sprawy. Instytucja ta bowiem wie, że Polska nie przekaże żadnych tajnych materiałów odnoszących się do współdziałania wywiadowczego, czy walki z terroryzmem, bo narażałaby w ten sposób własne bezpieczeństwo, a także bezpieczeństwo sojuszników - powiedział Miller dziennikarzom w Sejmie, pytany o decyzję ETPC o odtajnieniu postępowania dot. więzień CIA w Polsce. Zdaniem lidera Sojuszu, ETPC zdaje sobie z tego sprawę, a w związku z tym śledztwo zostanie szybko zakończone. - Rozumiem, że Trybunał uważa, że to jest kwestia, którą nie powinien się dalej zajmować. Odtajnia materiały tajne, zdając sobie sprawę, że Polska w takiej sytuacji takich materiałów nie przekaże, to śledztwo pewnie niedługo zostanie zakończone - uważa polityk. Miler był też pytany o ocenę postawy MSZ w sprawie decyzji Trybunału w Strasburgu. Wiceszef MSZ Maciej Szpunar pytany przez PAP o decyzję Trybunału dotyczącą jawności postępowania odpowiedział, że była ona dla rządu zaskoczeniem. - Trybunał musi sobie zdawać sprawę, że w momencie, gdy przesądza o upublicznieniu wszystkich informacji przekazanych przez polski rząd, to siłą rzeczy ogranicza naszą możliwość współpracy - podkreślił Szpunar. Jak dodał: - Będziemy zdecydowanie bardziej ostrożni. Musimy się liczyć, że wszystkie informacje, jakie przekażemy Trybunałowi staną się publicznie dostępne. Zdaniem Millera stanowisko MSZ jest "bardzo poprawne i bardzo racjonalne". - Nie znam państwa, które chciałoby przekazywać tajne informacje o operacjach wywiadowczych, chyba że jest to państwo w stanie całkowitego rozkładu. Ufam, że państwo polskie nie jest w stanie rozkładu - powiedział lider Sojuszu. Jak dodał, dla państwa polskiego najważniejszym kryterium decyzji jest bezpieczeństwo własnych obywateli. - Jak rozumiem tym kryterium państwo polskie będzie się kierować - dodał. Według Millera wobec Polski nie zostaną wyciągnięte żadne konsekwencje. - Wszyscy doskonale rozumieją, iż każde państwo strzeże swoich oficerów, którzy prowadzą działania wywiadowcze - powiedział. Zwrócił uwagę, że polskie oddziały wojskowe nadal stacjonują w Afganistanie, a w związku z tym - zaznaczył - jakiekolwiek ujawnianie materiałów spowodowałoby zagrożenia życia naszych żołnierzy. - Żaden uczciwy i odpowiedzialny polski rząd nie może się na to zgodzić - podkreślił Miller, który był premierem w latach 2001-2004. W toku prowadzonego od sierpnia 2008 r. tajnego śledztwa w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce prokuratura bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm. W 2011 r. adwokaci al-Nashiriego - osadzonego w bazie Guantanamo, twierdzącego, że był więziony także w Polsce - zaskarżyli do Strasburga "przewlekłość i nieefektywność polskiego śledztwa". Amerykanie uznają al-Nashiriego za sprawcę ataku terrorystycznego na okręt amerykańskiej marynarki wojennej USS Cole w 2000 r. w Jemenie. Został on schwytany w Dubaju dwa lata po zamachu. Według doniesień AP w grudniu 2002 r. był w tajnym więzieniu w Polsce - zaledwie kilka dni po jego otwarciu. Al-Nashiri miał być przetrzymywany na terenie Polski w okresie 5 grudnia 2002 r. - 6 czerwca 2003 r. W trakcie przesłuchań prowadzonych w tym okresie dochodzić miało do sytuacji naruszających prawa mężczyzny. FORUM: Myślicie, że w Polsce mogły być tajne więzienia CIA?