Józef Oleksy zapowiedział wcześniej, że zrezygnuje z uczestnictwa w Kongresie Lewicy ze względu na obecność Lecha Wałęsy. Na konferencji prasowej przyznał jednak, że zdystansował się do działalności byłego prezydenta wobec lewicowego rządu. "Trzeba iść do przodu" - stwierdził. Leszek Miller tłumaczył natomiast, że Józef Oleksy wypowiedział swoje słowa w "gorączce politycznej". Dodał jednak, że między nim a Oleksym jest silna przyjaźń i są w stanie zakopać nawet największe przepaści. Politycy lewicy zapowiedzieli również, że dziś wspólnie zaproszą Wojciecha Jaruzelskiego oraz Aleksandra Kwaśniewskiego na czerwcowy Kongres. Przyznali, że spodziewają się, że byli prezydenci nie odmówią udziału w spotkaniu. "Byłbym zdziwiony, gdyby tak się stało." - stwierdził Oleksy. Kongres Lewicy odbędzie się 16 czerwca na Stadionie Narodowym w Warszawie.