Jak podkreślił, działalność polityczna nie zawsze wiąże się z sukcesami i świetnymi wynikami. Leszek Miller nie poddaje się, choć otwarcie przyznaje się do porażki. - To jest niepowodzenie, przecież ja nie na żarty startowałem - mówi Miller. Co się dalej stanie z Leszkiem Millerem? Zapowiada stworzenie "prawdziwej partii socjaldemokratycznej", w której będą te osoby, które się do niej zgłoszą. Leszek Miller liczy na zainteresowania szczególnie ze strony osób nie zaangażowanych do tej pory działalność partyjną - podaje TVN24.pl.