Miller zaznaczył, że Sojusz może sugerować swojej kandydatce różne rozwiązania, ale ostateczne decyzje Ogórek podejmuje samodzielnie. - Nie jestem kuratorem ani mentorem pani Ogórek - powiedział. Komentując wypowiedź dyrektora FBI, który obarczył Polaków współodpowiedzialnością za holokaust Miller powiedział, że był to "sygnał dla wyborców i elit amerykańskich, którym podoba się ustawianie Polaków w roli współuczestników holokaustu". - Wydaje mi się, że te słowa to nie była wpadka wynikająca z niewiedzy, ale efekt zamierzony - stwierdził szef SLD.