Zdaniem szefa SLD trudno sobie wyobrazić, by szpiedzy skorzystali z takiego prawa łaski. Miller ironizował, mówiąc o szpiegach tłumnie odwiedzających gmach MSWiA. - To się zdarza tylko w kiepskich komediach - komentuje lider SLD i podaje przykład Rosji. Tam -jak twierdzi Miller- telefon dla skruszonych szpiegów zablokowały osoby niezrównoważone psychicznie. Ale to nie jedyna wada projektu Dlatego SLD jest przeciwny projektowi ustawy abolicyjnej.