Giertych nie chciał odpowiedzieć na pytanie, kto wygrał debatę. - O tym zadecydują wyborcy - dodał. - Jest śmieszne ogłaszanie po debacie, tego kto wygrał. O tym zdecydują wyborcy - powiedział dziennikarzom Giertych. Miller w rozmowie stwierdził, że takie debaty zawsze są potrzebne, aby obywatele mieli możliwość wyrobienia sobie opinii. Pytany, co było głównym przedmiotem sporu podczas debaty powiedział, że była to np. kwestia Iraku. Ponadto, jak dodał, "obszarem, w którym różnimy się bardzo zdecydowanie jest kwestia dotycząca funkcjonowania systemu edukacji". Dziennikarze zwrócili uwagę Millerowi, jakoby trochę lubił Giertycha. Miller odparł, że lubi ludzi, lubi polityków i lubi się spierać. - Zakładam, że w każdym człowieku drzemie coś dobrego, tylko nie zawsze się to coś budzi - stwierdził Miller.