Były premier nie uważa jednak, aby ten dzień w Sejmie był stracony, bo zostało wygłoszonych wiele kwestii, które zbliżają nas do prawdy w sprawie Amber Gold. - One zostaną wniesione do świadomości społecznej; i przyjdzie dzień zapłaty. Przyjdzie taki dzień, gdzie to dzisiejsze głosowanie chroniące PO i PSL przed konsekwencjami spowoduje te konsekwencje - powiedział dziennikarzom w Sejmie w nocy z czwartku na piątek Miller. Komentując postawę PSL, które zdecydowało się na poparcie wniosku o odrzucenie projektu uchwały PiS ws. powołanie komisji śledczej szef Sojuszu ocenił, że jego ugrupowanie zdaje sobie sprawę, że inna decyzja oznaczałaby zerwanie koalicji. - Tylko żółtodzioby mogą przypuszczać, że PSL zagłosuje za wnioskiem o komisję śledczą. Gdyby tak uczynił, oznaczałoby to zerwanie koalicji, a interesy koalicjantów są ważniejsze niż prawda - podkreślił Miller. Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu projekt uchwały autorstwa PiS ws. powołania komisji śledczej ds. Amber Gold. Wniosek o odrzucenie projektu złożył klub PO. Za odrzuceniem projektu PiS głosowało 235 posłów; przeciwnych było 220; nie było głosów wstrzymujących się. Interesuje cię sprawa Amber Gold? Kliknij, żeby włączyć powiadomienia o najświeższych informacjach na ten temat Raport specjalny serwisu BIZNES ws. Amber Gold