Część z nich, jak Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych czy Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, są wielkimi biurokratycznymi machinami, w które pompowane są miliony złotych z kasy państwa. O wielu z tych instytucji, jak na przykład o działającym w ramach resortu kultury Funduszu Promocji Twórczości, mało kto słyszał. Istnieje też na przykład niemała, bo zatrudniająca pół tysiąca ludzi, Agencja Rezerw Materiałowych. Z kolei w Polskim Centrum Akredytacyjnym, którego administracja dysponuje wielomilionowym budżetem, pracuje aż kilkanaście tysięcy osób. Polski Komitet Normalizacyjny odwiedziła reporterka RMF, Mira Skórka. Zadaniem 300 zatrudnionych w Komitecie osób jest ustalanie norm, które mogą, ale wcale nie muszą być akceptowane przez producentów, a także tłumaczenie na język polski norm europejskich: