Polscy śledczy mają już kopie 23 protokołów przesłuchań świadków, którzy przybyli na miejsce katastrofy tuż po wypadku. Wśród nich znajdują się m.in. zeznania milicjantów. Część z nich przetłumaczono już na język polski. Z dokumentów wynika, że milicjanci słyszeli dźwięki przypominające wystrzały. Według nieoficjalnych informacji, do których dotarła rozgłośnia, prokuratorzy zakładają, że mogą to być odgłosy wybuchającej amunicji należącej do prezydenckiej ochrony lub próby przepłoszenia gapiów. Zeznania milicjantów mogą rzucić nowe światło na popularny w internecie amatorski film z miejsca katastrofy wykonany przed przybyciem ratowników. Dotychczasowe badania nie dały bowiem jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy nagrane dźwięki to faktycznie wystrzały. 10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego samolotu zginęło 96 osób. Wśród nich byli prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, parlamentarzyści, dowódcy rodzajów Sił Zbrojnych, przedstawiciele Rodzin Katyńskich, funkcjonariusze BOR i załoga samolotu.