Niewykluczone, że w sprawie zostaną przesłuchani dziennikarze - świadkowie happeningu z udziałem posła. - Policjanci będą musieli teraz sprawdzić czy rzeczywiście doszło do wykroczenia. Konieczne będzie przesłuchanie świadków - mówi Wojtowicz. Policjanci nie chcą powiedzieć czy wezwą Palikota na przesłuchanie, ponieważ posła chroni immunitet. Przesłuchani mogą być za to dziennikarze, obecni na konferencji parlamentarzysty. W niedzielę na specjalnej konferencji, która Palikot urządził happening przed swoim domem na Starym Mieście w Lublinie. Poseł wystawił kosz z buteleczkami alkoholu. Przed kamerami wychylił zawartość jednej z nich. Wcześniej Palikot wystosował ultimatum do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Do środy czekam, aby prezydent przekazał potwierdzone przez lekarzy zaświadczenie o tym, czy jest alkoholikiem, czy nie - stwierdził poseł PO odnosząc się do informacji o zakupie małych buteleczek z alkoholem przez Kancelarię Prezydenta. Według niego takie zakupy świadczą, że prezydent może mieć problemy z alkoholem. Po konferencji Palikot napił się z razem z dwoma przypadkowymi świadkami jego występu.