Jak poinformował Konsulat Generalny RP w Kaliningradzie na początku kwietnia po raz pierwszy odbędzie się w tym mieście egzamin certyfikatowy z jęz. polskiego. Mogą w nim uczestniczyć zarówno Rosjanie, jak i obywatele polscy stale mieszkający za granicą. Po zdaniu egzaminu otrzymają świadectwo - uznawany w Polsce dokument państwowy poświadczającym znajomość naszego języka przez obcokrajowca. Danuta Szczęsna z sekretariatu Państwowej Komisji Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego powiedziała PAP, że organizacja egzaminu w Kaliningradzie cieszyła się dużym zainteresowaniem i jest już komplet zdających. "Rekrutacja została zamknięta i egzamin odbędzie się w planowanym terminie" - dodała. W egzaminie, który zostanie przeprowadzony na Bałtyckim Uniwersytecie im. Immanuela Kanta, weźmie udział kilkadziesiąt osób. Zdający mogą wybrać jeden z trzech poziomów trudności. Za możliwość sprawdzenia znajomości jęz. polskiego płacą od 60 do 100 euro i dodatkowo 20 euro za certyfikat po zdanym egzaminie. Zdecydowali się zdawać pomimo że są to znaczące kwoty, jak na kaliningradzkie warunki życia. W ocenie polskich służb konsularnych powodem zapotrzebowania na egzamin jest aktywizacja kontaktów gospodarczych i kulturalnych obwodu kaliningradzkiego z Polską. W rosyjskiej enklawie rośnie zainteresowanie nauką jęz. polskiego zarówno wśród biznesmenów jak i absolwentów szkół średnich lub wyższych planujących studia w Polsce. Dzięki ułatwieniom małego ruchu granicznego (MRG), który obowiązuje od połowy 2012 roku, coraz więcej Rosjan odwiedza Polskę. Zezwolenia, wydane w ramach MRG, ma już ponad 20 proc. wszystkich mieszkańców obwodu kaliningradzkiego. Uprawniają one do częstych przyjazdów, bez konieczności uzyskania wizy, do części woj. warmińsko-mazurskiego i pomorskiego. Tylko w minionym roku polsko-rosyjską granicę przekroczono ponad 6 mln razy. Rosjanie kupują u nas masowo żywność, artykuły gospodarstwa domowego, elektronikę i odzież. Polacy jeżdżą do obwodu kaliningradzkiego głównie po paliwo, które jest tam dwukrotnie tańsze. Masowe zainteresowanie nauką języka polskiego potwierdził w rozmowie z PAP Tomasz Omański z Polskiego Centrum Kultury w Kaliningradzie. "Prowadzimy nieprzerwanie kursy polskiego od listopada 2011 roku, w tym czasie uczyło się u nas około 500 osób. Obecnie mamy blisko 100 kursantów. Oczywiście, spora grupa kaliningradczyków uczy się także na innych kursach, których ostatnimi czasy powstało tutaj niemało" - powiedział. Zdaniem Omańskiego zdecydowaną większość uczących się stanowi rosyjska młodzież, jedna trzecia kursantów to potomkowie miejscowej Polonii. W jego ocenie motywy podejmowania nauki są bardzo różne - planowane studia w Polsce, wymogi uzyskania Karty Polaka, chęć samorozwoju. Wielu Rosjan zamierza rozpocząć kontakty biznesowe z Polską, albo po prostu ułatwić sobie zakupy w naszym kraju. Do zainteresowania jęz. polskim przyczynia się również kaliningradzka Polonia. Od początku roku Autonomia Polaków "Polonia" organizuje w centrum Kaliningradu tzw. flash moby pod hasłem "Kocham język polski". Środowiska polonijne prowadzą też zajęcia dla dzieci i kursy jęz. polskiego. Środowisko polonijne w obwodzie kaliningradzkim liczy oficjalnie 4,5 tys. osób, ale szacunki parafii katolickich mówią o nawet 10,5 tys. przyznających się do polskich korzeni. Większość to potomkowie XIX-wiecznych zesłańców i przedwojennych mieszkańców kresów. Niektórzy osiedlili się na tych ziemiach jesienią 1945 roku w przekonaniu, że będzie tutaj województwo królewieckie i znajdą się po polskiej stronie granicy. W Kaliningradzie język polski nauczany jest fakultatywnie w kilku gimnazjach i liceach. Istnieje też nowoczesna pracownia językowa w siedzibie stowarzyszenia Dom Polski. Kursy polskiego prowadzi kilka szkół językowych. Z inicjatywy konsulatu stworzono również Wschodnioeuropejskie Centrum Lingwistyczne dla dorosłych, oferujące naukę jęz. polskiego na pięciu poziomach biegłości.