Na podstawie wyników exit poll nie da się wskazać jednoznacznego zwycięzcy wyborów prezydenckich. Minimalnie wygrał, według tych sondaży, Andrzej Duda, choć różnica jest na granicy błędu statystycznego. - Dwa tygodnie temu prezydent Duda był niedoszacowany w sondażach, więc to pozwala być dobrej myśli - mówił dziennikarzom minister środowiska Michał Woś. Czy wobec tego prezydent Andrzej Duda może spać spokojnie? - Miał inny plan na ten wieczór, ale Rafał Trzaskowski nie przyjął zaproszenia. A łączy nas wszystkich Polska. Wizje są różne, na rozwój Polski czy sprawy rodzinne. Powinniśmy siąść przy wspólnym stole i łagodzić te gigantyczne emocje - dodał. Prawdopodobnie jutro, a może i do wtorku, PKW będzie liczyć głos. Bardzo wyraźnie będzie widać w tych wyborach, że każdy głos ma znaczenie. Równie dobrze może się okazać, że jutro liderem będzie Rafał Trzaskowski. - Wynik? Kwestia tego jak sondażownie przeprowadzają sondaże. Mam przekonanie, że wynik się nie odwróci. Biorąc pod uwagę doświadczenie sprzed dwóch tygodni - kończy Woś.