Osadzony, mieszkaniec Białegostoku, zbiegł w czasie pracy przy porządkowaniu więziennej kaplicy przed Bożym Narodzeniem - poinformowała rzeczniczka Służby Więziennej Luiza Sałapa. Ucieczka miała miejsce w środę po południu. Zakład w Czerwonym Borze ma charakter zakładu półotwartego. Oznacza to m.in., że w ciągu dnia cele nie są zamykane i osadzeni mogą swobodnie przemieszczać się po jego terenie, a część osadzonych - za zgodą dyrektora placówki - może pracować poza więzieniem. Sałapa zaznaczyła, że więzień, który zbiegł, nie miał zgody na pracę poza zakładem karnym i go nie opuszczał. Szczegółów ucieczki nie podała.