Mężczyzna ma problemy finansowe. 36-letni Piotr G. dzwonił na policję i pogotowie, i zażądał 10 tysięcy euro. Kompletnie zaskoczonego mężczyznę zatrzymano w wynajmowanym mieszkaniu pod Szamotułami w Wielkopolsce. Nie stawał oporu. Nie był wcześniej notowany. 36-latek wziął scenariusz chyba z taniego amerykańskiego filmu. Dzwonił na policję po godz. 23. Pieniądze miały zostać dostarczone dziś do godziny 13, ewentualną detonację zaplanował na godz. 14. Fantazja może kosztować Piotra G. 10 lat więzienia.