Ogromne kłopoty czekały na pasażerów samolotów w Krakowie. Mgła na lotnisku w Balicach była tak gęsta, że piloci siedzący w samolocie mieli problemy, aby dostrzec pilotujący ich samochód. Na pasie startowym widoczność była ograniczona do 25 metrów. Mgła sparaliżowała również lotnisko w Pyrzowicach pod Katowicami. Ostatnie samoloty pasażerskie lądowały i startowały tam około godz. 21.00 w środę. Opóźnienia były spore, pierwsze samoloty oczekiwane były dopiero po godz. 10:30. Na drogach sytuacja również była zła. Bardzo niebezpiecznie było np. na wszelkiego rodzaju zwężeniach związanych z robotami drogowymi: m.in. na autostradzie A4 tuż przy wjeździe do Katowic od Krakowa. Pulsujące pomarańczowe światła widać było dosłownie w ostatniej chwili. Na trasie A4 dziesięć kilometrów przed Wrocławiem bus zderzył się z samochodem osobowym. Dziewięć osób zostało rannych. Mgła opanowała też Dolny Śląsk. Na wrocławskim lotnisku Strachowice trzy samoloty miały opóźnienia. W Wielkopolsce na lotnisku Ławica wstrzymano przyjmowanie i odprawę samolotów.