Mentzen reaguje na oświadczenie Kaczyńskiego. "Zapraszam na spotkanie"
"Jeżeli Kaczyński wie więcej ode mnie i jest o czym rozmawiać, to zapraszam na spotkanie. Omówmy to" - napisał w sieci Sławomir Mentzen. To reakcja lidera Konfederacji na oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego, który zaproponował powstanie apolitycznego rządu technicznego. "Doceniamy zainteresowanie inicjatywą PiS"- odparł rzecznik PiS. Wpis Rafała Bochenka nie pozostał bez reakcji lidera Nowej Nadziei.

W poniedziałek wieczorem Jarosław Kaczyński wygłosił oświadczenie, w którym stwierdził, że obecny rząd jest "skrajnie nieporadny". - Potrzebujemy dzisiaj zupełnie innego rozwiązania. Takim rozwiązaniem jest rząd techniczny, który podobnie jak prezydent, będzie bezpartyjny - mówił.
Sławomir Mentzen: Zapraszam na spotkanie. Omówmy to
Do pomysłu prezesa PiS odniósł się Sławomir Mentzen. "Propozycja Jarosława Kaczyńskiego, dotycząca rządu technicznego i zakończenia rządów Tuska, na pierwszy rzut oka wydaje się nie mieć żadnych szans na większość w Sejmie" - napisał.
"Jeżeli jednak Kaczyński wie więcej ode mnie i jest o czym rozmawiać, to zapraszam na spotkanie. Omówmy to" - dodał.
Zareagował na to rzecznik PiS Rafał Bochenek. "Doceniamy zainteresowanie pana Sławomira Mentzena inicjatywą PiS, choć poparcie jego klubu z powodów arytmetyki sejmowej jest wciąż niewystarczające. Czekamy na zgłoszenia także innych środowisk politycznych" - czytamy w jego poście.
Zdaniem Bochenka "tylko rząd techniczny może przywrócić porządek i prawo w naszej Ojczyźnie". "Rząd apolityczny, ekspercki to powrót do normalności w Polsce" - ocenił polityk PiS.
Mentzen po wymianie zdań z PiS. "Zwykłe baju, baju dla naiwnych"
Po niespełna 20 minutach na te słowa zareagował Sławomir Mentzen.
"Tak jak myślałem, a właściwie to byłem pewien. Nie chodzi wam o realne odwołanie rządu Tuska, a o propozycję czysto medialną, zwykły spin i zajmowanie uwagi mediów przez miesiące, jak kiedyś z prof. (Piotrem - red.) Glińskim. Zwykła zasłona dymna. Nie macie większości, nie macie kandydata, nie macie konkretów. Zwykłe baju, baju dla naiwnych" - ocenił jeden z liderów Konfederacji.
Jarosław Kaczyński proponuje "apolityczny rząd techniczny"
Jarosław Kaczyński w oświadczeniu podkreślał, że rząd techniczny nie oznacza jednak, że podobnie jak głowa państwa "tak intensywnie będzie wspierany przez PiS". - Szef tego rządu musi być wyłoniony w rozmowach ze wszystkimi, którzy byliby gotowi poprzeć taki projekt - zaznaczył prezes PiS.
- To nie musiałby być człowiek, który miałby z nami jakieś związki, a poszczególnymi resortami kierowaliby specjaliści od danych dziedzin naszego życia społecznego - przedstawiał dalej Kaczyński, jak według jego propozycji miałby wyglądać wspomniany rząd techniczny.
- W 2027 roku wyborcy zdecydują, kto ma rządzić i my zrobimy wszystko, żeby tą partią rządzącą było PiS. Ale w tej chwili proponujemy rząd apolityczny, techniczny, uspokojenie nastrojów w Polsce i doprowadzenie do poprawy sytuacji we wszystkich aspektach naszego życia i jeśli chodzi o naszą sytuację międzynarodową - mówił Kaczyński.