, by "nie nadawało czynnościom operacyjnym kryptonimów o nazwie nie licującej z godnością urzędu". Od tego dnia spekulowano, jak brzmi kryptonim sprawy dr. G. Nazwę "Mengele" "GW" potwierdziła w trzech wiarygodnych źródłach. Josef Mengele był lekarzem obozowym SS w Birkenau i Auschwitz, prowadził zbrodnicze eksperymenty na więźniach. Nazywano go "Aniołem Śmierci". - Przyrównanie dr. G. do nazistowskiego zbrodniarza to przejaw barbarzyństwa w myśleniu ludzi, którzy powinni być strażnikami prawa - mówi Marek Edelman, lekarz i ostatni przywódca powstania w warszawskim getcie. Dyrektor gabinetu szefa CBA Tomasz Frątczak unika odpowiedzi na pytanie o akcję "Mengele": "Proszę przysłać pytania e-mailem, w stosownym czasie otrzymają państwo odpowiedź". Mirosław G. jest formalnie podejrzany o zabójstwo pacjenta, mobbing, znęcanie się nad osobą najbliższą; przedstawiono mu też 45 zarzutów korupcyjnych opiewających na kwotę ok. 50 tys. zł. 12 lutego funkcjonariusze CBA zatrzymali dr. Mirosława G. w szpitalu MSWiA. Zatrzymanie lekarza było filmowane i pokazane potem w stacjach telewizyjnych, po emisji na wspólnej konferencji prasowej ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Ich wypowiedzi wywołały potem publiczną dyskusję o "teatralizacji" czynności procesowych i wykorzystywaniu ich w propagandowych celach.