Jak mówi minister edukacji Krystyna Łybacka, przed reformą należy podjąć próbę, która ma wykazać czy obniżenie wieku szkolnego nie wpłynie niekorzystnie na liczbę dzieci w przedszkolach. - W Polsce są gminy, które nie doceniają systemu wychowania przedszkolnego i one to mogą powiedzieć: "państwo zdejmuje z nas problem, bo 6-latki są w systemie, więc jaki jest sens tworzyć przedszkola dla 4- i 5-latków" - obawia się Łybacka. Aby reforma się powiodła należy także przekonać rodziców, a na razie większość z nich jest temu przeciwna. Według przeprowadzonej w Łodzi przez Związek Nauczycielstwa Polskiego ulicznej sondy wynika, że aż 63 proc. pytanych nie chce, by obowiązkiem szkolnym obejmować 6-latków. - To poważny sygnał dla ministerstwa - mówi Krzysztof Baszczyński, szef ZNP w Łodzi.