- 12 grudnia zarzut popełnienia czynu z art. 200 par. 1 k.k. przedstawiony został Krzysztofowi S. Zarzut dotyczy zdarzenia z 2017 r. mającego miejsce w Puławach podczas warsztatów jazzowych organizowanych dla dzieci i młodzieży - przekazała portalowi tvp.info.pl rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz. Trwa uzupełnianie materiału dowodowego w sprawie. Kompozytor nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. "Molestował, gwałcił, kontrolował" Dziennikarz Mariusz Zielke, który ujawnił sprawę wykorzystania seksualnego osoby nieletniej podał też, że ofiar 86-letniego muzyka mogło być około 20 na przestrzeni 40 lat. Przed trzema laty na antenie TVP info mówił, że pierwsze przypadki mogły mieć miejsce w latach 70. Dodał jednak, że przypadki molestowań, do jakich miało dojść później, jest w stanie udowodnić. - Krzysztof S. uwodził dzieci, molestował i gwałcił, a później je opanowywał i kontrolował, również w dorosłym życiu - stwierdził Zielke cytowany przez tvp.info.pl. Dziennikarz podał, że do wykorzystywania seksualnego miało dochodzić m.in. w programach "Tęczowy Music Box" i "Co jest grane?". Postępowanie przeciwko kompozytorowi wszczęto w 2019 roku, ale zostało ono umorzone ze względu na przedawnienie sprawy.