Przewodniczący trzech największych klubów opozycyjnych w Polsce - Cezary Tomczyk (KO), Krzysztof Gawkowski (Lewica) i Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) poinformowali na Twitterze, że przedłożyli projekty uchwał Sejmu w sprawie, jak zaznaczyli, "ograniczania wolności mediów w Polsce"."Zgodnie uważamy, że zapowiedziana przez rządzących tzw. opłata solidarnościowa od wpływów reklamowych dla wszystkich nadawców i wydawców stanowi finalizację trwającego od końca 2015 roku procesu likwidacji niezależnych mediów w Polsce" - napisali. "Działania podejmowane w tym zakresie przez większość sejmową postrzegamy jako oderwanie od standardów demokratycznego państwa prawnego, umacnianie własnej pozycji politycznej kosztem polskiej racji stanu i dostępu do niezależnej i obiektywnej informacji" - wskazali. Tomczyk, Gawkowski i Kosiniak-Kamysz wyrazili też solidarność ze wszystkimi przedstawicielami mediów biorących udział w proteście. "Wierzymy, że wspólnymi siłami zjednoczonej opozycji, niezależnych mediów oraz społeczeństwa obywatelskiego jesteśmy w stanie powstrzymać postępującą degradację podstawowych praw i wolności w Polsce!" - zakończyli. "Media bez wyboru" "Dzisiaj wydajemy specjalną wersję serwisu w związku z akcją 'Media bez wyboru'. Przepraszamy naszych użytkowników i partnerów handlowych. Dziękujemy za zrozumienie i wsparcie" - takie zdania mogli przeczytać użytkownicy m.in. Interii 10 lutego. Podobne oświadczenia pojawiły się na stronach wielu portali internetowych, a nadawanie programów zawiesiła część stacji radiowych i telewizyjnych. Wszystko to jako wyraz protestu przeciwko wprowadzeniu tzw. podatku od reklam. Na początku lutego Rada Ministrów opublikowała projekt ustawy, który wprowadza dodatkowe opłaty "z tytułu reklamy". Jak tłumaczą autorzy projektu, mają one wesprzeć Narodowy Fundusz Zdrowia, Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków i nowo utworzony Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. Cały list można przeczytać tutaj. "Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media" - uważają z kolei przedstawiciele mediów, w tym Interii i Polsatu, którzy wystosowali w tej sprawie list otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych. Z wyliczeń sygnatariuszy listu wynika, że proponowana przez rząd ustawa pozbawi media prywatne działające w Polsce 15 proc. przychodów.