Media o Beacie Szydło: Krótko pracuje i wozi się jak królowa
Do pracy w kancelarii premiera najczęściej przyjeżdża we wtorek, a wyjeżdża w czwartek - pisze "Fakt", a "Super Express" zastanawia się, dlaczego Beata Szydło podróżuje w kolumnie rządowej, zamiast w jednym samochodzie z kierowcą SOP.
"Fakt" zwraca uwagę na to, że wicepremier do pracy w kancelarii premiera najczęściej przyjeżdża we wtorek, a wyjeżdża w czwartek. Komitet Społeczny Rady Ministrów, którym kieruje, zbiera się tylko dwa razy w miesiącu.
Gazeta przypomina, że choć Beata Szydło jest wicepremierem ds. społecznych, to jednak nie było jej w Sejmie, gdy protestowali niepełnosprawni. Nie zajmowała się także strajkiem w PLL LOT.
Według gazety partyjni koledzy nie kryją rozczarowania brakiem jej aktywności w rządzie, czego przykładem jest pełen błędów projekt tzw. matczynych emerytur.
"Super Express" pisze natomiast, że "Szydło wozi się jak królowa", w kolumnie rządowej. - Za moich czasów wicepremier miał do dyspozycji jeden samochód z kierowcą BOR i jednym oficerem ochrony. Jako premier po ulicach starałem się jeździć tak, żeby robić jak najmniej zamieszania - komentuje w "SE" były premier Leszek Miller.