Uroczysta gala odbyła się w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. Medale Wolności Słowa Fundacji Grand Press zostały wręczone w trzech kategoriach: Media, Instytucja i Obywatel.CZYTAJ: Teresa Żylis-Gara nie żyje. Legenda polskiej opery miała 91 latW kategorii Instytucja nominowani przez organizacje pozarządowe, fundacje i stowarzyszenia byli: Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19 oraz Ewa Wrzosek, prokurator, członkini stowarzyszenia Lex Super Omnia oraz były rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar i to właśnie on otrzymał medal. Nagrodę wręczyła mu wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova. - Wolności słowa warto bronić każdego dnia, a gdzie indziej lepiej nie da się tego wyrazić, jak tu w Gdańsku, który zawsze cenił sobie wolność. Tego rodzaju postawa wymaga wielkiej odwagi. Nagrodzone osoby zasługują na nasze wielkie uznanie. I nie tylko Polska, ale cała Europa ich potrzebuje - mówiła wiceszefowa KE. "W stu procentach uosabia niezłomność" Z kolei w kategorii Media, kolegia redakcyjne polskich mediów nominowały Andrzeja Poczobuta, korespondenta "Gazety Wyborczej" na Białorusi, Jarosława Jabrzyka, redaktora naczelnego "Superwizjera" TVN oraz Piotra Pacewicza, redaktora naczelnego OKO.press. Laureatem został więziony obecnie przez reżim Łukaszenki na Białorusi Poczobut. - Andrzej Poczobut jest taką osobą, która w 100 procentach uosabia niezłomność. Jest osobą, która jest niepokorna; jest osobą, która walczy o wolność słowa, jak żaden z nas, będących tu na sali i w kraju polskich dziennikarzy. Jestem z tego dumny, ale jest mi też cholernie wstyd, bo moje państwo zawodzi w sprawie Andrzeja - mówił odbierając nagrodę w imieniu laureata Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej". Andrzej Poczobut przebywa w areszcie na Białorusi od marca, oskarżono go w sprawie karnej o "podżeganie do nienawiści". Jest członkiem władz nieuznawanego przez rząd białoruski Związku Polaków na Białorusi. "Edukacja jest fundamentem" W kategorii Obywatel zwyciężyła Agnieszka Jankowiak-Maik, nauczycielka historii znana jako Babka od Histy. Nominowane przez internautów były także: Katarzyna Augustynek, aktywistka uliczna znana jako Babcia Kasia oraz Olga Tokarczuk, pisarka, zdobywczyni literackiej Nagrody Nobla. Medal zwyciężczyni wręczyli samorządowcy, którzy wsparli galę Medali Wolności Słowa: prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, Poznania - Jacek Jaśkowiak, Sopotu - Jacek Karnowski, Gdyni - Wojciech Szczurek, Wrocławia - Jacek Sutryk, Białegostoku - Tadeusz Truskolaski, marszałek pomorski Mieczysław Struk oraz burmistrz Darłowa Arkadiusz Klimowicz. - Edukacja jest fundamentem, niesie nas do przyszłości. Ruszyła niedawno kampania "Wolna szkoła", która punktuje wszystkie te, naprawdę złe rzeczy, które planuje ministerstwo już od września. Pan minister Czarnek powiedział, że szykuje nam niespodzianki. Ja bym tego niespodzianką nie nazwała, raczej bombą, ponieważ zamierza zmienić ustrój oświaty w Polsce. Obiecuję, że tysiące nauczycieli i nauczycielek w Polsce zadbają o to, żeby młodzież wiedziała, że wolność jest podstawą demokracji; będziemy dbali, żeby byli uważni, żeby nie było im wszystko jedno - powiedziała Jankowiak-Maik. Medal Wolności Słowa mogą otrzymać osoby angażujące się w działalność na rzecz dobra wspólnego, w tym m.in. obywatelską, społeczną, kulturalną, artystyczną, naukową, dziennikarską i publicystyczną. Konkurs został organizowany "w trosce o promowanie mądrych słów w przestrzeni społecznej oraz wybitnych osób je głoszących, dojrzałą debatę publiczną oraz utrzymanie wolności słowa w Polsce".