Znaleziono jedną z poszukiwanych od wczoraj osób, które zaginęły w czasie "białego szkwału". 29-letni mieszkaniec Łodzi skontaktował się z rodzicami. Nic mu się nie stało. Nadal trwają poszukiwania ośmu pozostałych zaginionych - poinformował TVN24.. Zdaniem ratowników, jedyna szansa, że zaginieni mogą jeszcze żyć istnieje jeśli w jakiś sposób wydostali się na brzeg. Ze smutkiem przyznają, iż nie jest to już akcja ratownicza, a jedynie poszukiwawcza. Nikt nie ma szans przeżyć tyle czasu w wodzie - przyznają. Dotąd są trzy śmiertelne ofiary burzy - wszystkie zginęły w wodzie we wtorek po południu. Do szpitali trafiło 17 poszkodowanych. W poszukiwaniach bierze udział ponad stu policjantów, ratowników WOPR i strażaków. Jak poinformowała Izabela Niedźwiedzka z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie, obecnie za zaginione uważanych jest 9 osób - liczbę tę ustalono m.in. na podstawie zgłoszeń od rodzin. Według policji, siedem osób poszukiwanych przez ratowników to mężczyźni, zaś dwie to kobiety. Dotąd ratownikom nie udało się odnaleźć żadnej z zaginionych osób. Wznowiona w środę o godz. 5 akcja poszukiwawcza ma być prowadzona do skutku, chyba że uniemożliwi ją pogoda. Akcja prowadzona jest na terenie trzech powiatów: mrągowskiego, węgorzewskiego i giżyckiego. - Ciężar poszukiwań po kilkunastu godzinach muszą m.in. przejąć nurkowie, policjanci i inne służby. Akcja WOPR cały czas trwa, ale poszukiwania na wodzie wyczerpują się - powiedział PAP Paweł Czubiński z Mazurskiego WOPR w Giżycku. Izabela Niedźwiedzka powiedziała , że policjanci używają w akcji m.in. dwóch śmigłowców, samolotu, samochodu z kamerą termowizyjną i psów do poszukiwań zwłok w wodzie. Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe wysłało do akcji 15 załóg, strażacy mają w akcji 15 nurków. Akcja poszukiwawcza prowadzona jest też na lądzie - w ośrodkach wypoczynkowych, przystaniach i innych miejscach trwa sprawdzanie, czy kogoś nie brakuje i czy łodzie wróciły do portów. - Prosimy wszystkie osoby, które miały wywrotki na wodzie, a nie kontaktowały się dotąd z ratownikami, o kontakt z najbliższą jednostką policji - dodała Izabela Niedźwiedzka. Jak poinformował Paweł Czubiński, we wtorek ratownicy uratowali 84 osoby z zatopionych jachtów i łódek. Według WOPR, prowadzona we wtorek akcja ratunkowa była utrudniona ze względu na skalę burz, które przeszły przez wiele akwenów na przestrzeni 150 km.