"Wczoraj na prośbę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego zebrali się członkowie prezydiów parlamentu rekomendowani przez PiS. Uzgodniono: przyznane premie przekażą na cele charytatywne oraz, że do czasu kiedy Polacy nie odczują pozytywnej zmiany w swoich budżetach nie będzie podwyżek, ani premii dla kierownictwa Sejmu i Senatu" - napisała na twitterze Mazurek. "Tak długo jak będziemy mieli wpływ na polską gospodarkę i będziemy pełnić funkcje w prezydium Sejmu, dopóki Polacy nie odczują poprawy we własnych budżetach domowych nie będzie premii, ani podwyżek" - powiedział PAP wicemarszałek Sejmu <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joachim-brudzinski,gsbi,1392" title="Joachim Brudziński" target="_blank">Joachim Brudziński</a> (PiS). Marszałek Sejmu Marek Kuchciński nagrodził w grudniu wicemarszałków Izby premią w wysokości ponad 13 tysięcy zł. W środę o tym, że zwrócił premię poinformował wicemarszałek Sejmu, poseł Kukiz'15 Stanisław Tyszka. Wicemarszałek Brudziński mówił w środę, że "kilkoro, jeśli nie kilkanaście dzieciaków będzie bardzo zadowolonych z faktu, że marszałek Kuchciński był tak szczodrobliwy". Nie chciał jednak powiedzieć dokładnie na jaki cel charytatywny przeznaczył pieniądze. Z kolei - jak wynika z informacji działu prasowego Kancelarii Senatu - w tym roku marszałkowi i wicemarszałkom Izby zostały wypłacone nagrody z funduszu nagród w wysokości odpowiednio 200 proc. i po 150 proc. wynagrodzenia miesięcznego. Marszałek Stanisław Karczewski otrzymał netto 26.270,89 zł; wicemarszałkowie Maria Koc, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-bogdan-borusewicz,gsbi,1698" title="Bogdan Borusewicz" target="_blank">Bogdan Borusewicz</a> i <a class="db-object" title="Grzegorz Czelej" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-grzegorz-czelej,gsbi,3465" data-id="3465" data-type="theme">Grzegorz Czelej</a> - netto po 14.562,30 zł, a wicemarszałek Adam Bielan - netto 14.267,08 zł. Marszałek Senatu poinformował w czwartek, że część swojej nagrody przeznaczy na cele charytatywne. Karczewski mówił, że nagrody dla Prezydium Senatu zostały przyznane za wyjątkowo ciężką pracę, nie tylko związaną z organizacją pracy Izby, ale również z aktywnością polonijną. O sprawę nagród dziennikarze spytali także wicemarszałka Senatu Bogdana Borusewicza (PO), który powiedział, że nic o takiej nagrodzie nie wie i się jej nie spodziewał w związku z tym, że przez pewien czas nie prowadził obrad izby. Dopytywany, co zrobi jeśli nagrodę dostanie odpowiedział: "to odeślę". Borusewicz dodał, że jeśli odesłanie nagrody nie będzie możliwe, przeznaczy ją na cel charytatywny.